-
Jeszcze nie zwariowałam {chyba} wyd. 2
Symbol:
33.41
Program lojalnościowy dostępny jest tylko dla zalogowanych klientów.
Wysyłka w ciągu | 24 - 48 godzin |
Cena przesyłki | 15 |
Dostępność | 3 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 978-83-67642-12-5 |
EAN | 9788367642125 |
Jeszcze nie zwariowałam (chyba)" to drugie wydanie humorystycznej, pełnej refleksji autobiograficznej opowieść o życiu Polki na emigracji.Główna bohaterka, po różnych życiowych zawirowaniach, decyduje się szukać pracy za granicą. Jej wybór pada na Niemcy, gdzie podejmuje się pracy opiekunki osób starszych. Musi zmierzyć się z chorobami i dziwactwami swoich podopiecznych, barierami językowymi, miejscowymi obyczajami oraz... wszechobecnymi automatami do różnych diabelstw.Agata Strzałka w swojej debiutanckiej powieści z humorem i dużą dozą ironii przytacza historie podopiecznych głównej bohaterki, jak również innych Polaków, spotkanych przez nią w Niemczech, z różnych powodów podejmujących pracę na obczyźnie.Choć zabawna, książka skłania też do refleksji. Autorka na co dzień obserwuje powolne odchodzenie swoich podopiecznych, widzi jak z każdym dniem pogarsza się ich stan zdrowia, stają się coraz bardziej niedołężni i uzależnieni od pomocy innych ludzi, aż w końcu umierają. I choć większość z nich doczekała sędziwego wieku, dla wielu starość i śmierć mimo wszystko przychodzi za wcześnie. Tyle jeszcze spraw nie zostało zamkniętych, rozmów niedokończonych...Inną istotną kwestią, którą Agata Strzałka porusza w swojej powieści, jest sytuacja Polaków na emigracji oraz fakt, że obywatele Polski wciąż nie mogą znaleźć w swoim kraju godziwej pracy i są zmuszeni do emigracji zarobkowej.„Jeszcze nie zwariowałam (chyba)" jest lekturą nie tylko dla byłych i obecnych emigrantów, lecz także dla miłośników prozy Joanny Chmielewskiej, Helen Fielding czy Katarzyny Grocholi oraz dla wszystkich tych, którzy są ciekawi - czasem śmiesznych, a czasem przejmujących - prawdziwych ludzkich historii.Notka o AutorceUrodziłam się 21 września 1965 roku w Żywcu. Szczęśliwe dzieciństwo upłynęło mi na zabawach tuż za płotem znanego w całej Polsce browaru. Burzliwa młodość, liczne wędrówki w towarzystwie harcerzy, wiersze pisane do starego zeszytu i aktywna działalność w lokalnej społeczności sprawiły, że ze szczególną wrażliwością patrzyłam na życie. Potem matura, praca, miłość, małżeństwo, dzieci... Zamieszkałam w Krzyżowej - pięknej, malowniczej wsi w Beskidzie Żywieckim. Normalne życie normalnej matki-Polki. W 2013 roku, gdy po wielu perypetiach stanęłam na rozdrożu, musiałam coś ze sobą zrobić. Dzieci odchowane, męża brak, pracy brak, środków do życia brak... Cóż było robić? Wymyśliłam sobie pracę na emigracji. Tak się rozpoczął nowy etap w moim życiu. Gdy 28 grudnia 2013 roku po raz pierwszy wyjechałam do Niemiec jako opiekunka seniorów, nie sądziłam, że wszystko tak bardzo się zmieni. Na początku było mi bardzo trudno. Kłopoty językowe, rozłąka z bliskimi, problemy z opanowaniem trudnej sztuki bycia opiekunką sprawiły, że zupełnie inaczej zaczęłam postrzegać świat. Sprawy kiedyś ważne stały się dla mnie błahe. Teraz - po kilku latach - stałam się zupełnie innym człowiekiem. Z poważnej, podstarzałej matrony zmieniłam się w uśmiechniętą, pełną radości dziewczynę. Dalsi i bliżsi znajomi zaczęli podkreślać, jak bardzo jestem inna. Zawsze gdy wracam, próbuję opowiadać o swoich niezwykłych przygodach. Niestety, słuchacze nie wierzyli i pukali się tylko w czoło. „Niemożliwe" - mówili. Poskarżyłam się wtedy Lucynie - mojej serdecznej, wieloletniej przyjaciółce:- Tyle się teraz w moim życiu dzieje, a nie mam komu o tym opowiadać.Ta odpowiedziała krótko:- Opisz swoją historię. Pamiętasz? Kiedyś w szkole pisanie całkiem nieźle ci wychodziło.I tak zaczęła się moja przygoda z książką, do której lektury serdecznie zapraszam.
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
- Producenci